piątek, 22 lutego 2013

shirt & colorful cupcakes

cześć! :) no to weekend, w końcu chwila odpoczynku. mam nadzieję, że się nareszcie wyśpię. sporo nauki ale warto było- 5, 5 z polskiego, 5 z fizyki, 6 z angielskiego, 4+ i pewnie inne oceny, o których teraz nie pamiętam :D i oczywiście 1 ze sprawdzianu z niemieckiego (tylko jedna osoba miała 2, widać nasz poziom :D). ale zostawmy to :D skończyłam serię 12 tomów UM, teraz czas na lekturę- Pies Baskerville'ów. Sherlock Holmes hoho :o nawet fajne jak narazie :) byłam też w bibliotece i na szybko wybrałam przypadkowe 3 książki, m.in ''Dymy nad Birkenau''. Holokaust ogólnie jest tematem, który bardzo mnie ciekawi i zadziwia. Przeczytałam już parę książek i obejrzałam kilka filmów o tej tematyce. Właśnie, przypomniało mi się, że ostatnio obejrzałam film ''Eksperyment'' , starą wersję. Thriller psychologiczny, polecam :) 

po szkole przyszła do mnie paczka z tą koszulą :) jest firmy Mossimo Supply Co. Cena z metki- 15$. Przeliczając na złotówki to nieco ponad 45 zł. po tym zdjęciu widać jak ostatnio urosły mi włosy.
chcę mieć już długie :) jutro chyba farbuję.






przyszły mi też barwniki..4 godziny w kuchni. ile z tym roboty i brudzenia :o cała kuchnia kolorowa :D pierwszy raz miałam z tym styczność, pokombinowałam i zrobiłam np. niebieskie ciasto z różowym kremem i na odwrót. fioletowego trochę za dużo mi się sypnęło i w rezultacie kolor innego kremu był naprawdę ciemny haha :D wzięłam całe pudło następnego dnia do szkoły, po kilku minutach ich już nie było xd mam zdjęcia gotowych babeczek na telefonie, ale nie mogę znaleźć kabla. .____.
zapłaciłam 14 zł za 4 kolory ;)

**
boli mnie gardło i mam nadzieję, że przejdzie mi do jutra, bo nie chce mi się siedzieć w domu. idę porobić trochę brzuszków, wczoraj zrobiłam 80, dzisiaj tylko 10 bo Marley siadał mi na brzchu i nie dawało rady.
potem oglądam PLL! :)

21 komentarzy:

  1. fajna koszula :) dokąd dokładniej sięgają ci włosy? jeżeli chcesz, żeby szybciej rosły to pij pokrzywę, wcieraj jantara lub pij drożdże (ostatniego osobiście nie polecam), mi osobiście pomaga jantar :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poczytam o tym :D z tego co napisałaś, słyszałam tylko o pokrzywie i drożdżach, ale drożdży sobie oszczędzę :D jak mam wszystkie z tyłu, to całość sięga mi dość znacznie za łopatki, ale tydzień temu podcinałam końcówki :)

      Usuń
  2. koszula jest cudna! Gratuluję ocen :)

    OdpowiedzUsuń
  3. koszula cudowna ;0 fajne te barwniki :0 zaaapraszam Cie na mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. koszula jest genialna - bardzo mi się podoba!
    zapraszam do mnie!:)
    -K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne masz włosy <3
    Omnomnom takie pyszne babeczki to i ja bym zjadła :3

    OdpowiedzUsuń
  6. jejj ale fajny pomysł z tymi koloroamii ! świetną masz koszulee ii w ogólee lubiee ten blog ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. O, aż jestem ciekawa efektów. Mam nadzieję, że zrobiłaś zdjęcie końcowemu efektowi hmmm? Tak poza tym... Skąd ja znam te zabawy barwnikami XDD. Ja używałam żelowych. A ty jakie miałaś ^____^?
    http://naffowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w proszku :) mam jakieś na telefonie, jak znajdę kabel to wstawię :)

      Usuń
  8. świetna ta koszula *.* 45 zł to tanio jak za koszulę ;) ciekawe ile kosztowała przesyłka :D babeczki <3 zazdroszczę ocen :D moje jak na razie są coraz gorsze :P

    OdpowiedzUsuń
  9. dobre ocenki ^^ Super koszula !
    U mnie konkurs ! :)http://poprostuzyje.blogspot.com/2013/02/fotograficzne-wyzwanie-wygraj-ksiazke.html

    OdpowiedzUsuń
  10. O matko, chyba nigdy nie miałam tak dobrych ocen...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też! :D ale poprostu mi się udało wyjątkowo :)

      Usuń
  11. Włosy już masz długie :) a koszula kapitalna i cenowo też super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczna koszula ;)
    kocham babeczki!
    muszę spróbować tych żelków *.*

    OdpowiedzUsuń