sobota, 3 listopada 2012

waiting

hej! :) mam zaledwie pięć zdjęć z wyjazdu, tak jak się spodziewałam nie było w ogóle czasu, żeby zrobić jakiekolwiek. do tego było zimno .__.  byłam tam tylko na 3 dni i głównie po to, żeby pomóc babci w kwiaciarni przez ten czas i przy okazji trochę zarobiłam. :D przeczytałam też ''Liceum Avalon'' . ogólnie jakoś to zleciało. wczoraj obejrzałam film Cyberbully i całkiem dobry, ale dziś obejrzałam Children i bije go na głowę. Film na faktach, ciekawy i  smutny, polecam jeśli ktoś lubi thrillery i dramaty, bo tu jest coś i z tego i z tego. zaraz muszę się spakować do szkoły, bo jutro mam gości, a w poniedziałek idę po Kamienie na szaniec i mam zamiar to przeczytać, bo niedługo zaczynamy przerabiać, a ja jak zwykle nawet nie wypożyczyłam. .__. tak przy okazji- czekam na książkę ''Krąg'' o której pisałam dwie notki wstecz, do środy powinna być u mnie :D







z Egiptu od chrzestnego :3

10 komentarzy:

  1. Kamienie na szaniec to moim zdaniem bardzo fajna książka.Ja lubię takie o drugiej wojnie światowej,więc mi jak najbardziej przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale świtne jest drugie zdjęcia ;p
    To wyjazd był udany ?
    Zaprszam do mnie ;p
    http://agulaaa12.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. podobają mi się Twoje zdjęcia :)a tym czasem zachęcam do wzięcia udziału w moim konkursie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetne zdjęcia robisz! *.*

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczne zdjęcia robisz :)
    fajne te rzeczy z Egiptu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć , bardzo spodobał mi się Twój blog , ja właśnie sobie założyłam i szukam czytelników . Mi na pewno jeszcze dużo brakuje , ale mam nadzieje że kiedyś Ci dorównam , więc wpadnij jak będziesz miała czas . :P
    Pozdrawiam ciepło .

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam prezenty z zagranicy. Jak byłam młodsza dostawałam ich naprawdę dużo :P

    OdpowiedzUsuń