i wreszcie się zebrałam, żeby zrobić jakieś zdjęcia i napisać o tym, jak robię babeczki! :D
no więc potrzebujemy:
200g masła
200g cukru
200g mąki
3 jajka.
Miksujemy masło z cukrem do powstania jednolitej masy, dodajemy jedno jajko i łyżkę mąki i to razem miksujemy. Później dodajemy następne jajko i łyżkę mąki, miksujemy i to samo robimy z trzecim jajkiem. Na koniec dodajemy resztę mąki i jeszcze raz wszystko miksujemy. Mi to ciasto wystarcza na 20 babeczek, ale mam małe foremki, więc wam może wyjść 12-15. Pieczemy ok. 20 minut w tem. 180 stopni.
Do dekoracji używam posypki i kremu z torebki, jednak dodaję do tego trochę mniej mleka, żeby krem był gęstszy. nakładam go szprycą cukierniczą, dopiero jak babeczki wystygną ;) tu akurat jest truskawkowy:
dobra, to ja idę, spróbuję może włączyć sobie plotkarę czy coś.. CYA :)
to pierwsze zdjęcie boskie <3
OdpowiedzUsuńAle smakowite babeczki... a te twoje zdjęcia super :D
OdpowiedzUsuńalez mi apetytu narobilas :-)! mniam
OdpowiedzUsuńoo, wielkie dzięki za przepis! :)
OdpowiedzUsuńa zdjęcia bardzo fajnee. ;3
śliczne zdjęcia : D
OdpowiedzUsuńbabeczki wyglądają bardzo smacznie!:)
OdpowiedzUsuńmniam mniam :3
OdpowiedzUsuń