niedziela, 5 lutego 2012

niedziela

wstałam po 9, słuchałam jakąś godzinę muzyki i jak już się ogarnęłam to standardowo: gotowe na wszystko. obejrzałam chyba 4 odcinki, zaczęłam już 3 sezon ;> zrobiłam sobie notatki na chemię i trochę się pouczyłam, zaczęłam czytać książkę, którą wczoraj kupiłam, a poza tym nic ciekawego. muszę iść jutro po szkole na pocztę ;o nie chce mi się. z racji tego, że nie mam żadnych dzisiejszych zdjęć, dodaję fotki z czwartku- pożegnania Majki, któea wyprowadziła się za granicę. na początku pogadałyśmy trochę i porobiłyśmy zdjęcia .

wieeelka pizza, 60 cm ;o jak zjadłyśmy zaczęło nam trochę odwalać:



przemieściłyśmy się później do drugiej pizzerii. tam się dopiero rozkręciłyśmy ;o była wojna z jakimiś chłopakami na frytki, soki jednorożce, dosypywanie soli do cappy (smakuje jak pomidorówka! :D)






później jeszcze poszłyśmy do majki i słuchałyśmy łan dajrekszyn, fajny dzień, ale było pod koniec smutno :c

12 komentarzy: