środa, 8 lutego 2012

happiness

dzisiaj bez szału, już na pierwszej lekcji musiałam pisać kartkówkę, bo nie zrobiłam pracy domowej ;o . oczywiście nie umiałam nic. na historii zrobiłam coś fajnego. matmy nie było! ;o na wf-ie taniec, prowadziłyśmy z Anką i Olgą grupę. na religi znów pisałam kartkówkę.. ale dostałam 5. na niemieckim zaliczałyśmy dialog, dostałyśmy po 4. i do domu. za 2 dni ferie, nie wiem czy już ich sobie nie zrobię od dziś, bo trzeci raz mam wybitego tego samego palca ! ;o i to jeszcze nie tak jakoś zwyczajnie, tylko normalnie kość mi sterczy. i potem już do domu, na obiad zapiekanka serowa z makaronem i kurczakiem *.*  wczoraj spotkałam się z Kingą, byłyśmy w pizzerii, w parku, pochodziłyśmy po sklepach, a potem poprostu tak siedziałyśmy i gadałyśmy. i kupiłam coś, co już od dawna chciałam! :D ale to pokażę przy okazji sesji :)

no to do wieczora :D

6 komentarzy: