Rano muszę wcześnie wstać jak na sobotę bo już o 8 rano. Nie poszłam do szkoły, zostałam w domu, porobiłam trochę zdjęć. Potem przyszła do mnie Ania i poszłyśmy na miasto, kupiłam parę rzeczy. Buty (wreszcie), piżamę i takie różne duperele. Nie mam za bardzo czasu więc dodaję jakieś zdjęcie i lecę.
CYA <3
Koniecznie napisz jak tam "Listy do M.", bo z jednej strony chciałabym się na nie wybrać, a z drugiej obawiam się, że będą tylko polską podróbką "Love Actually"...
OdpowiedzUsuńno i weekend :)
OdpowiedzUsuńteż czekam na recenzję filmu bo mam zamiar się wybrać na niego ;)
pierwsze zdjęcie super ♥
co stoi na przeszkodzie oglądania?
Dobrze byś wyglądała właśnie z takim makijażem tylko jeszcze jakbyś odcień czerwonego inny wybrała ;-*
OdpowiedzUsuńślicznie tak wyglądasz ;D
OdpowiedzUsuń1 zdjęcie jest super ;D
fajne pierwsze zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńte skarpetki są słodkie! <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam eyeliner <3
OdpowiedzUsuń