piątek, 13 lipca 2012

Kraków. + bubble tea!

dzisiaj kolejna notka z wyjazdu, czyli z Krakowa. ogólnie byłyśmy tam 3 dni, pojechałyśmy w sobotę, wróciłyśmy w poniedziałek. w niedzielę było świetnie, same sobie poradziłyśmy z autobusami, przesiadałyśmy się z jednego do drugiego i było dobrze, dopiero na ostatnim źle wysiadłyśmy, o czym pisałam notke wcześniej, to było wtedy, gdy wpadłam w to błoto haha :D 4 razy byłyśmy w galerii krakowskiej, 2 razy na rynku i w Multikinie, na horrorze ''Czarnobyl: Reaktor strachu'' niezły film, co chwilę zakrywałam oczy, haha ale szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego ;) Mimo wszystko polecam, film twórców ''Paranormal activity''.









Kraków jest na serio piękny, to moje ulubione miasto, ale ze względu na to, że leży przeszło 400 km ode mnie miałam okazję być tam tylko 3 razy. Zaraz po Krakowie są Poznań i Toruń. ^^


w między czasie na rynku było jakieś przedstawienie, nie wiem nawet jak to nazwać, grupka ludzi w płaszczach i zimowych butach biegała po rynku w 40 stopniowym upale.



w galerii kupiłam kilka rzeczy, byłyśmy w Mc coś zjeść i tak chodząc bez celu skusiłyśmy się na tzw. bubble tea. być może już o niej słyszeliście, ten napój to w Polsce nowość, ale robi się popularny, wracając do domu czytałam nawet w gazecie, że to ulubiony napój Maćka Musiała haha :D nie wygląda zbyt smacznie, ale jest naprawdę dobre, jest dużo smaków do wyboru. cena za 0,5l. -11 zł.




ok. 21 na rynku złapała nas burza, poszłyśmy się schować pod dach sukiennic, podobnie jak masa innych ludzi, między innymi chór z Anglii, który dał tam spontaniczny koncert w czasie burzy, to było niesamowite :o  do tego te wszystkie podświetlone na kolorowo budynki *..* byłyśmy już całe mokre od deszczu, więc weszłyśmy sobie do fontanny, a na następny dzień bolało mnie gardło. nasz mrożący krew w żyłach powrót w nocy macie opisany w poprzedniej notce :D

ukochana koszulka ♥ 

Budyń- najsłodszy kot jakiego w życiu widziałam.

jak wracałyśmy z Krakowa zbierało się na niezłą burzę, ale potem chyba nawet nie padało -.- 

jak widać w nocy naszło mnie na robienie nagłówka, jestem całkiem zadowolona ^^ widać na nim moje nowe słuchawki, więc nie będę ich już pokazywać w notce. w rzeczywistości mają bardziej miętowy kolor ;)
niedawno skończyłam oglądać '21 Jump Street' polecam, jest świetny :3 zaraz idę się wykąpać i lecę na dwór na basen, rodzice kupili nowy, wielki ;o wczoraj jakiś gość stawiał w okół niego ogrodzenie, a dzisiaj ogarniali basen, może za jakieś 2 godziny będzie można do niego wchodzić.
potem mam w planach obejrzeć ''Kochanie, poznaj moich kumpli'' . jutro kolejna część zdjęć ;)

8 komentarzy:

  1. Kraków ♥ Moje ulubione miasto. Jeżdżę tam co roku, bo niedaleko rodzina mieszka :)
    Śliczne zdjęcia.^^
    Basen ♥ Ja u babci też mam taki fajny duży. Już nie mogę się doczekać jak do niej pojadę ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja byłam tam tylko 3 razy- za pierwszym razem na wycieczce, za drugim na obozie zimowym i teraz tak bardziej prywatnie ze znajomą ;) zazdroszczę ♥

      Usuń
  2. słodki kotek, mój jest podobny. :)
    nie piłam jeszcze tego napoju, ale muszę spróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Krakow jest chyba nawet ladniejszym miastem od Warszawy :D! uwielbiam go <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zdjęcia, ładnie tam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. chętnie bym spróbowała bubble tea :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję! :) Świetne zdjęcia :*

    OdpowiedzUsuń
  7. jejkuu, genialna jesteś *.*
    świetne robisz zdj, a aparatu ci zazdroszczę. :<

    OdpowiedzUsuń