poniedziałek, 16 lipca 2012

farewell

dzisiaj daję wreszcie ostatnią część zdjęć z wyjazdu! jak już mówiłam było świetnie i poznałam tam świetne osoby. ktoś wpadł na pomysł, żeby zrobić pożegnalnego grilla, więc zrobiliśmy! ^^ było naprawdę bardzo fajnie, najpierw poszliśmy na zakupy, Nuśka weszła do wózka :D potem wszystko ogarnialiśmy, coś tam tworzyliśmy, dla przykładu ja i Piotrek zjedliśmy stopione pianki z 3 rodzajami sałaty, mocarellą i ketchupem. Okropne :o mieliśmy cały dzień jakieś głupie rozkminy na temat ketchupu i figur, które stały w ogrodzie, jedna ''ukradła'' Piotrkowi telefon. XD Potem Magda wpadła na pomysł, żebyśmy zrobili tak na koniec coś szalonego, no to poszliśmy nad Dunajec ostatni raz i weszliśmy do niego w ubraniach. ;)





bokeh z moich włosów- zawsze spoko.

ketchup <3








wyjechałam po 12, droga w porównaniu z tą wcześniejszą była o niebo lepsza i ciekawsza, bo jakaś pani, która nie była szczególnie trzeźwa dzieliła się swoimi przemyśleniami z całym autobusem :D denerwowały mnie tylko postoje- dwa 40-minutowe i dwa 20-minutowe :o tylko na pierwszym wyszłam, a raczej pobiegłam do empiku w Galerii Krakowskiej, żeby kupić jakąś książkę, miałam 3 minuty na wybór, chciałam ''Paryż na widelcu'' albo trzecią część Ulyssesa Moore, ale nie mogłam znaleźć, więc wzięłam pierwszą lepszą i żałuje, bo raz, że wzięłam ostatnią część tej serii, a dwa że to kompletnie nie mój styl. -.- wracając do postojów podczas wcześniejszej jazdy mieliśmy tylko jeden 10-minutowy postój i to było sto razy lepsze. -.-

 i jeszcze jakieś zdjęcia robione podczas jazdy:

Wawel i Wisła ♥

Katowice

Skończyłam wczoraj drugą część Harry'ego i mam zamiar zacząć trzecią, byłam dzisiaj na pierwszej lekcji śpiewu od jakiś 3 lat, zapomniałam już tych wszystkich ćwiczeń głosowych i tak dalej :o ale słuchowe wszystko dobrze.. jeszcze jakiś tydzień, ew. półtora i casting do BnG. Nie mogę się doczekać! :)

7 komentarzy:

  1. w takim razie jeszcze większa szkoda, że się nie zobaczyłyśmy ;) ale kto wie, może jeszcze kiedyś przypadkiem na siebie wpadniemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie fajne zdjęcia *.*
    ej obserwuje ziomuś :3

    OdpowiedzUsuń
  3. przeglądałam twoje starsze notki i zauważyłam że byłąs na kilka dni w krakowie, tak jak ja *.* . w tych samych miejscach, podobne zdjęcia są i na moim blogu .! ale zbieg okoliczności, mogłyśmy się spotkać XD .!
    zapraszam .

    OdpowiedzUsuń
  4. pozytywne zdjęcia:D świetny masz ten kolor włosów:P

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze raz powodzenia na castingu. :)
    i fajne zdjęcia. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ostatni pomysł najlepszy - coś na co mam ochote od zawsze, ale jakoś nie umiem się zebrać, żeby to zrobić :D

    OdpowiedzUsuń