Podsumowanie 2011 roku.

Przygotujcie się na najdłuższą notkę w historii bloga. Jak komuś się nie chce czytać niech chociaż obejrzy filmik, który robiłam cały dzień, haha :D Najpierw może dam link do tego filmiku z moimi zdjęciami z 2011 roku, są tu fotki z Sony, Canona, Nikona, BENQ a nawet komórki, enjoy :D

FILMIK

Trwa 4 minuty, lubię piosenkę, która jest w tle. Foster The People- Pumped up kicks. Na końcu w ostatnich trzech sekundach jest jeszcze jedno zdjęcie, ale muzyka już nie leci *.* nie wiem czemu, więc jakby komuś się już tych trzech sekund nie chciało oglądać, to wstawiam je tu :D

No więc podsumowując rok był najlepszy i zarazem najgorszy ale raczej było fajnie :>

Rok rozpoczęty udanym sylwestrem z Anką. W styczniu i lutym pełno śniegu, całe ferie leżałam chora na anginę w domu. Wiosna, wycieczka do Torunia. Wyjazd do Niemczech. Pojechaliśmy do kina w kilka osób. Potem codziennie prawie chodziliśmy jakieś 12 km dziennie. Koncert Jamala, ŚWIETNY BIWAK astronomiczny. No i udane wakacje, codziennie coś się działo, dużo imprez. Pojechaliśmy nad morze. Świetnie było. Zaczęły się spotkania do bierzmowania. We wrześniu moja pierwsza bardziej profesjonalna sesja, fajny dzień chłopca. Sesja z Kamisiem i kąpiel w jeziorze w październiku. Prawie codziennie park. Kino z klasą : Bitwa Warszawska. Noc z Majką i Andżeliką i dokładnie 22 października dostałam moją PIERWSZĄ LUSTRZANKĘ. Pierwsze sesje. Znowu do Torunia. Udane andrzejki . Świetne urodziny Domci. Jeszcze wyjazdy do kn i do kina. Listy do M. , Sylwester w Nowym Jorku. Świetna wigilia klasowa, baardzo udane święta, fajne prezenty. I to tylko taki skrót ciekawszych wydarzeń. na zakończenie roku szykuje się znowu sylwester z Anką.

Postanowienia na 2011 rok:

1. Schudnę 5 kg. - TAK

2. Będę miała średnią 4.0 . - hahahahah NIE

3. Przestanę tak ciągle farbować włosy, wrócę do blondu lub brązu. TAK

4. Przeczytam 20 książek. TAK

5. Przestanę być lizakoholiczką. TAK

6. Ograniczę komputer do 3 godzin dziennie, 5 godzin w weekendy. PÓŁ na PÓŁ

7. Nie przestanę pisać bloga. TAK

8. Nie przestanę się przyjaźnić z moimi najlepszymi przyjaciółkami. TAK a nawet doszły nowe ;)

Prawie wszystko się udało ;)

I moje nowe postanowienia.

1. Schudnę do 50 kg.

2. Będę miała średnią 4.0.

3. Zrobię kolczyka w wardze.

4. Udane urodziny.

5. Kupno czegoś do lustrzanki (obiektyw, statyw albo coś innego) albo może i nowa lustrzanka. :)

6. Opanuję podstawy francuskiego.

7. Przeczytam 20 książek.

8. Kupię conversy, vansy albo coś w podobie.

9. Pojadę na koncert jednej z moich ulubionych gwiazd.

10. Pojechać do Warszawy.

Poza tym mam jeszcze listę 50 rzeczy, które chcę zrobić do końca 2012 roku ale nie będę jej tu ujawniać :D

A to piosenka dobra na sylwestra, remix piosenek z 2011 roku w jedną piosenkę:

Wkręca się! :D

To tak na koniec jeszcze SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU WSZYSTKIM!