piątek, weekendu początek (: jutro spotykam się z Anią, piekę z mamą pizzę i może babeczki, a w niedzielę pewnie będę oglądała w internecie gotowe i uczyła się na fizykę i historię. dzisiaj nie byłam w szkole, więc poleżałam do 9, obejrzałam kilka odcinków gotowych ( jeszcze tylko 4 odcinki i zaczynam 5 sezon ;o), i pół odcinka jakiegoś dziwnego serialu American Horror Story, dziwny, ale dobrze się zapowiada, ma faktycznie taki klimat horrorów :D od rana mam ochotę na pizzę, ale tata mi nie każe zamówić, bo... jest piątek ;o hahaha no co za ludzie. boli mnie trochę głowa i jestem zmęczona, ale mam w planach jeszcze dzisiaj trochę pooglądać, więc daję jakieś tam zdjęcia z dziś i idę.
śliczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńzapraszam ;*
Bardzo fajne zdjęcia. Lizak z pierwszego wygląda bardo apetycznie <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jesteśmy bratnimi duszami :D Świetne zdjęcia^^
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
pikniki! <3
OdpowiedzUsuń